piątek, 29 marca 2013

Co się dzieje w tej okolicy?!

Witajcie, jak tu jest każdy wie. Nie jest to najbezpieczniejsze miejsce w Warszawie, ale też nie ma skrajnych zachowań. Sam się cieszę jak wygrywa ulubiona drużyna piłkarska i jestem wyrozumiały, bo każdy reaguje na swój sposób. Nie jestem przeciwnikiem spożywania piwa na tzw. ławce (jeżeli jest względny spokój), ale to co się ostatnio dzieje to jest jakiś absurd.
Poczynając od mojego "idola" kradnącego kamery w okolicznych blokach, m.in. przy Pieńkowskiego i Modzelewskiego, którego możecie obejrzeć tutaj:


Poprzez zamordowanie ojca o czym było głośno i napisano o tym np. TU
Napad na okoliczny bank również przy Wałbrzyskiej

Po jakiś niezrozumiały dla nikogo rozbój w jednym z moich ulubionych, okolicznych pubów.
Skupmy się na tym ostatnim wydarzeniu. Jeżeli ktoś tam był to wie, że jest to miejsce, do którego przychodzą wszyscy, starzy, młodzi, studenci czy też biznesmeni i w miłym gronie spędzają czas słuchając świetnej muzyki i pijąc zupę chmielową.
Natomiast to o czym się dowiedziałem z mediów i zapewne Wy też to fakt, iż w piątek, 22 marca wpadło z niewiadomych przyczyn 6 rozbójników o wzroście mniej więcej 180 cm uzbrojonych w młotki, pałki teleskopowe, tłuczki na mięso (?!) i zrobili rozróbę.

W takim umaskowaniu byli napastnicy
Zaatakowali gości lokalu, nie byli zainteresowani pieniędzmi ani alkoholem. Nie wiadomo dlaczego zrobili rozróbę. Po krótkiej korespondencji z jedną z osób związanych z Wetliną zostałem zapewniony, że lokal nie ma z nikim "na pieńku" i nie chodziło o haracz.

Z dodatkowych informacji wynika, że policja działa powolutku i zbytnio nie przykłada wagi do tego zajścia stąd też ekipa Wetliny wyznaczyła nagrodę za wskazanie sprawców w wysokości 11 200 zł, może ktoś coś widział bądź słyszał?..

Zapraszam do wzięcia udziału w oficjalnym wydarzeniu poszukiwania sprawców. I życzę Wszystkim, żeby takie historie więcej nie miały tu miejsca.